fbpx

Co z Mój Prąd 6.0 – czy już coś wiemy o nowej edycji programu?

Niemal 91 tys. wniosków i aż 962 mln zł dotacji – zainteresowanie ostatnią edycją programu Mój Prąd przerosło najśmielsze oczekiwania ekspertów z branży i organizatorów całego przedsięwzięcia. Zaplanowany budżet wyczerpał się po niespełna 8 miesiącach, co spowodowało wcześniejsze zamknięcie naboru. Oficjalnie od 14 grudnia 2023 roku prosumenci nie mogą składać wniosków o dofinansowanie. Wszyscy jednak liczą na nowy nabór. Według pierwszych doniesień program Mój Prąd 6.0 może ruszyć jeszcze w tym roku. Co na tę chwilę wiadomo o kolejnej odsłonie popularnego projektu?

Program Mój Prąd cieszy się popularnością

Choć prace nad Mój Prąd 6.0 oficjalnie się nie rozpoczęły, to dyskusje na temat warunków nowej edycji programu trwają od dłuższego czasu. Nic dziwnego. W końcu poprzednie odsłony projektu cieszyły się niemałym zainteresowaniem. Tylko w Mój Prąd 5.0 złożono ponad 90 tys. wniosków, co potwierdza popularność OZE w Polsce i chęć korzystania z rządowej pomocy przy finansowaniu inwestycji.

W piątej edycji programu Mój Prąd zdecydowana większość wniosków dotyczyła mikroinstalacji fotowoltaicznych (aż 98,1% wszystkich wniosków). Na dotacje do zakupu i montażu instalacji PV przeznaczono aż 540 mln zł. Na drugim miejscu uplasowały się pompy ciepła, na które spłynęło niemal 16 tys. wniosków (225 mln zł). Tuż za nimi były magazyny energii, o które wnioskowało ponad 10 tys. prosumentów (148 mln zł). Szczególnym optymizmem napawa liczba wniosków o dofinansowanie zakupu i montażu magazynu energii – to potwierdzenie rosnącej świadomości Polaków dotyczącej korzyści wynikających z magazynowania energii i zwiększania autokonsumpcji prądu wyprodukowanego przez przydomowe instalacje fotowoltaiczne. Co ciekawe, według wstępnych doniesień szósta edycja programu ma kłaść nacisk na magazynowanie.

Magazyny energii będą priorytetem

Magazyny energii

Nie od dziś wiadomo, że magazynowanie energii to liczne korzyści. Inwestycja w magazyn przede wszystkim zapewnia samowystarczalność energetyczną. Umożliwia gospodarstwom domowym efektywne wykorzystywanie wytwarzanej energii i zapewnia niezależność energetyczną. Większa niezależność energetyczna to natomiast mniejsze ryzyko przeciążeń sieci, awarii i spowodowanych nimi przerw w dostawach prądu. Co więcej, magazynowanie energii pozwala zmniejszyć rachunki za prąd – dzięki zwiększeniu autokonsumpcji. Nie można także zapomnieć o opłacalności rozwiązania pod względem czasu zwrotu z inwestycji w fotowoltaikę – zwłaszcza w kontekście systemu net-billing oraz rozliczeń godzinowych za energię.

System fotowoltaiczny wyposażony w magazyn energii o odpowiedniej pojemność jest w pełni wydajny. Bez magazynu energii ciężko bowiem pokryć pełne zapotrzebowanie gospodarstwa domowego na prąd w każdym momencie doby. Właśnie dlatego Mój Prąd 6.0 ma wspierać rozwiązania hybrydowe, tj. instalacja PV z magazynem. 

Trzeba zamknąć poprzednią edycję, żeby rozpocząć kolejną

Mój Prąd to program zaplanowany na lata 2019-2025, dlatego w obliczu zamknięcia piątej edycji coraz częściej pojawiają się głosy na temat kolejnego naboru. Według branży nabór wniosków do Mój Prąd 6.0 może rozpocząć się jeszcze w tym roku. Priorytetem jest jednak finalizacja poprzedniej odsłony. 

Obecny czas oceny wniosków to około 120 dni, jednak z uwagi na dużą liczbę wnioskujących oraz częste błędy w dokumentach organizatorzy rozważają wydłużenie czasu oczekiwania na rozpatrzenie wniosków. W wątpliwość podaje się również wypłacalność budżetu przeznaczonego na Mój Prąd 5.0. Przypomnijmy, że zaplanowany budżet (tj. 950 mln zł) przekroczono o ponad 12 mln zł. Jak podaje Ministerstwo Klimatu i Środowiska, na rozliczenie piątego naboru prawdopodobnie zostaną uruchomione środki z FEnIKS (Program Fundusze Europejskie na Infrastrukturę, Klimat, Środowisko 2021-2027) – programu, który w założeniu ma poprawić warunki rozwoju kraju poprzez budowę nowej infrastruktury technicznej i społecznej, w zgodzie z ideą zrównoważonego rozwoju.

Czy Mój Prąd 6.0 również będzie korzystał ze środków z programu FEnIKS? Tego nie wiemy. Jeśli jednak tak się stanie, może to wpłynąć na okres kwalifikowania kosztów inwestycji. Ramy czasowe FEnIKSa to lata 2021-2027. Oznacza to, że ci, którzy nie zdążyli z wnioskiem w poprzedniej edycji programu, prawdopodobnie złapią się na Mój Prąd 6.0 – ze względu na wydłużony okres kwalifikowania kosztów. 

 

Na razie nie wiadomo, jak ostatecznie będzie wyglądać projekt Mój Prąd 6.0. Prace nad nową edycją programu najpewniej rozpoczną się po zakończeniu rozliczania piątej odsłony. Wielu beneficjentów wciąż czeka na wypłacenie dotacji. Z pewnością powiadomimy Was, jeśli pojawią się jakiekolwiek nowe informacje dotyczące Mój Prąd 6.0. 

Zaplanujmy razem
najlepsze rozwiązanie dla Ciebie!

Nasi eksperci pomogą Ci wybrać optymalną technologię i przygotują spersonalizowaną ofertę cenową.

Dane kontaktowe(wymagane)
Działamy na razie tylko w województwach, które są podane, ale z czasem pewnie dojdą kolejne :)
Dodaj proszę numer kierunkowy
Wybierz interesujące Cię technologie(wymagane)
To pole jest używane do walidacji i powinno pozostać niezmienione.

ZOBACZ TEŻ