Rządowy program wsparcia Mój Prąd wyraźnie przyczynił się do popularyzacji fotowoltaiki w Polsce. Nabór do czwartej edycji zamknięto przed planowanym terminem z powodu wyczerpania budżetu. Jednak to nie koniec! Zgodnie z zapowiedziami minister Anny Moskwy nowa odsłona programu ma ruszyć już w kwietniu 2023 roku! Co się zmieni? Na jakie dofinansowanie możemy liczyć?
Tego wczesnej nie było – dopłaty do pomp ciepła
W pierwszych trzech edycjach programu beneficjenci mogli uzyskać wsparcie wyłącznie na instalacje fotowoltaiczne. W czwartej odsłonie znacznie rozszerzono zakres rzeczowy dofinansowania. Poza instalacjami PV wsparciem objęto magazyny energii elektrycznej, magazyny ciepła oraz systemy zarządzania energią HEMS/EMS. Nowy zakres pomocy miał zachęcić Polaków do inwestycji w rozwiązania służące do magazynowania wyprodukowanego prądu. To natomiast miało przełożyć się na zwiększenie autokonsumpcji energii wytwarzanej w przydomowych instalacjach fotowoltaicznych.
Mój Prąd 5.0 ma jeszcze bardziej odpowiadać potrzebom współczesnej gospodarki. Dziś, w dobie kryzysu energetycznego i problemów z infrastrukturą sieciową, w cenie są rozwiązania gwarantujące polskim domostwom samowystarczalność energetyczną. Zaliczymy do nich pompy ciepła i kolektory słoneczne – i to właśnie o nie zostanie rozszerzony zakres przedmiotowy nowej edycji programu.
Szczególnie interesująco prezentują się dopłaty do zakupu i montażu pomp ciepła. Według zapowiedzi wiceprezesa Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej Pawła Mirowskiego dofinansowanie zakupu i montażu pompy ciepła ma być takie samo jak dofinansowanie w programie Czyste Powietrze – ma wynieść od 4,4 tys. zł w przypadku pompy powietrze-powietrze do nawet 28 tys. zł dla gruntowej pompy ciepła. Istotną różnicą są warunki przyznawania świadczenia. W przeciwieństwie do programu Czyste Powietrze Mój Prąd 5.0 będzie obejmować również wymianę kotła gazowego na pompę ciepła.
A co z kolektorami słonecznymi? Według zapowiedzi maksymalna kwota dofinansowania wyniesie 3,5 tys. zł.
Sprawdź również: DLACZEGO WARTO ZAINWESTOWAĆ W MAGAZYN ENERGII?
Mój Prąd 5.0 – ok. 60 tys. zł wsparcia
Po grudniowych zmianach w dofinansowaniach w czwartej edycji programu beneficjenci, decydujący się na kilka rozwiązań termomodernizacyjnych, mogli liczyć nawet na 31 tys. zł dotacji. Rozszerzenie zakresu przedmiotowego w Mój Prąd 5.0 jeszcze bardziej zwiększa maksymalną kwotę wsparcia. Według zapowiedzi dopłata wyniesie ok. 60 tys. zł, z czego:
- do 28 tys. zł na pompę ciepła,
- do 3,5 tys. zł na kolektor słoneczny,
- do 6 tys. zł (do 7 tys. zł z innymi urządzeniami) na fotowoltaikę,
- do 16 tys. zł na magazyn energii,
- do 5 tys. zł na magazyn ciepła,
- do 3 tys. zł na system HEMS/EMS.
Mój Prąd 5.0 – co jeszcze wiadomo?
Na Mój Prąd 5.0 nie będziemy musieli długo czekać. Nabór do nowej edycji ma ruszyć już w drugiej połowie kwietnia. Podobnie jak w poprzednich odsłonach w programie nie będą obowiązywały kryteria dochodowe. Ponadto zostanie zachowany ten sam okres kwalifikowalności, czyli 1.02.2020 r. Z dofinansowania skorzystają osoby fizyczne, wytwarzające energię elektryczną na własne potrzeby i rozliczające się w systemie net-billing. Minister Anna Moskwa zapowiedziała, że nabór będzie ciągły. Nowa odsłona programu to rozwiązanie dla tych, którym nie udało się skorzystać z rządowego wsparcia we wcześniejszych edycjach.
