Być albo nie być? Kura czy jajko? Pompa ciepła czy kocioł elektryczny? Na te ważne pytania ciągle szukamy odpowiedzi. Dzisiaj spróbujemy odpowiedzieć na jedno z nich. I nie, nie jest to kura.
Pompa ciepła
Pompy ciepła przez bardzo długi czas królowały w rankingach najczęściej wybieranych źródeł ciepła spośród tych, na które składano wnioski w Czystym Powietrzu. Do klientów przede wszystkim przemawia komfort, ale także czystość w użytkowaniu. Do wymiany zachęcały także liczne dofinansowania, a w połączeniu z wytworzoną energią przez panele fotowoltaiczne, pompa staje się bezobsługowa i ekonomiczna.
Wyróżniamy konkretne typy pomp ciepła:
- Pompy ciepła powietrze-woda i powietrze-powietrze
- Pompy ciepła gruntowe
- Pompy ciepła wodne
- Pompy ciepła do ciepłej wody
Te pierwsze są najłatwiejsze w montażu, a zarazem najczęściej wybierane dzięki konkurencyjnej cenie. W Polsce, ze względu na klimat, zakłada się urządzenia powietrze-woda, działają one na zasadzie liniowego ogrzewania domu. To odróżnia je od pomp powietrze-powietrze, które stosunkowo szybko ogrzewają pomieszczenia, ale krótko utrzymują stałą temperaturę. Nie zajmują także dużo miejsca, co z porównaniu z poniższymi typami może okazać się pomocne przy wyborze.
Gruntowe pompy ciepła są najpewniejsze. Nie przeszkadza im niska temperatura, ponieważ główne źródło ciepła czerpią poniżej strefy zamarzania (w Polsce strefa zamarzania znajduję się od 0,8 m do nawet 1,4 m pod powierzchnią ziemi). Montując gruntowe pompy trzeba liczyć się z tym, że musimy poświęcić spory obszar działki – kolektory poziome potrzebują dużo więcej miejsca od tych pionowych. Pionowe natomiast są dużo droższe, ze względu na to, że potrzebują odwiertów na ok. 100 m, ale za to nie zabierają nam obszaru wokół.
Pompy wodne wymagają sztucznego bądź naturalnego zbiornika wody, dlatego stosuje się je najrzadziej. Do jej zamontowania potrzebne są aż dwie studnie – jedna to czerpalna, czyli taka, z której pompa będzie pobierała ciepło, a druga to zrzutowa – ta, do której woda będzie odprowadzana. Zasady odbioru, dokumentacja i trudności z tym związane skutecznie zniechęcają inwestorów do tego typu rozwiązania.
Pompy do ciepłej wody działają na zasadzie cyklu termodynamicznego. Wykorzystują powietrze otoczenia, by go odparować, poddać sprężeniu, by podniosło temperaturę. W takim stanie dociera do zbiornika z wodą, by ją podgrzać. Często porównuje się je do popularnych solarów, ale w porównaniu z nimi, pompa jest dużo łatwiejsza w montażu oraz odchodzi aspekt nasłonecznienia – interesuje nas tylko temperatura otoczenia. To ostatnie może okazać się sporą wadą, głównie w sezonie zimowym.
Kocioł elektryczny
Za kotłem elektrycznym przemawia przede wszystkim jego prostota – ot, wystarczy włożyć wtyczkę do gniazdka, grzałka się nagrzewa i przekazuje swoje ciepło do naszego obiegu grzewczego. Piece te mogą być jednofunkcyjne – tylko do ogrzewania domu oraz dwufunkcyjne, które dostarczą nam ciepło także do naszej wody w kranie.
Prosty montaż. To rozwiązanie nie pcha nas w odwierty i nie wymaga większego terenu przeznaczonego tylko dla kotła. Odchodzi także aspekt budowania komina, a wentylacja w pomieszczeniu, w którym znajduje się urządzenie, nie jest konieczna.
Jednak największą wadą mogą okazać się rachunki za prąd. Te, gdy nasz dom jest słabo izolowany (np. jest to stare budownictwo), mogą okazać się sporo wyższe od wymienionej pompy ciepła powietrze-woda. Wpływ na działanie kotła może mieć także sieć elektryczna – jakość i jej dostępność może mieć różne skutki funkcjonowania pieca. Brak prądu jednocześnie oznacza dla nas sporo chłodu w domu, co może być problematyczne zwłaszcza zimą.
Pompa ciepła czy kocioł elektryczny? Co wybrać?
Jak widać, jest wiele zalet zarówno jednego jak i drugiego rozwiązania. Decydując się na pompę postawimy na funkcjonalność i pewność, ale podwyższone koszty realizacji (tutaj z pomocą przychodzi program Czyste Powietrze). Kocioł elektryczny natomiast to prostota w montażu i użytkowaniu, ale wyższe rachunki za prąd. Jeśli jednak chcemy odpowiednio dobrać sprzęt do naszego domu, warto skorzystać z pomocy fachowców, którzy doradzą, które rozwiązanie jest lepsze.